"I zawsze w pewnym momencie książki i filmy łamią mi serce". Takie zdanie kiedyś wyczytałam w internecie, z tego co pamiętam, to na soup.io. Nie wiem kto to powiedział, ale to najszczersza prawda! Wczoraj skończyłam czytać ostatni tom "Miecza Prawdy" Terry'ego Goodkinda. Fenomenalna seria, polecam każdemu, kto lubi fantasy. Richard i Kahlan zdecydowanie są moją ulubioną parą. O jejciu, jak on ją kochał... *_*. Niby "Miecz Prawdy" romansem nie jest, ale no... no!
/Świątynia Wichrów chyba była najlepsza... No i ostatnia część. Bo, kurczę, jak Richard kochał Kahlan! W ogóle wszystkich - tych głównych - tomów jest 11, a nie 6, ale dobra./
Jak ja przeżyję bez czytania nowych części? Oh, zostały mi jeszcze te trzy dodatkowe, ale przecież to nie to samo już ;(((. I jest jeszcze serial, ale jakoś mnie nie przekonuje to, że Richard wygląda bardziej kobieco od Kahlan T_T.
I wiecie, co mi jeszcze złamało serce? "Ano Hi Mita Hana no Namae wo Bokutachi wa Mada Shiranai". Oglądałam to jakoś dwa miesiące temu, ale dalej to przeżywam. Anime jakieś wybitne nie jest, ale wątpię, żebym je zapomniała, bo takich anime się nie zapomina. Wstrząsające, wzruszające, jedyne na jakim beczałam (a przeryczałam połowę ostatniego odcinka).
No i moje serduszko pokruszyło się też przez takie anime jak "Clannad After Story", "Angel Beats" i "Bleach". Czemu "Bleach"? To moje pierwsze anime i mam do niego sentyment. Strasznie mi się spodobało, więc przeżyłam taki tyci koniec świata, kiedy przestały wychodzić kolejne odcinki. Mam nadzieję, że niebawem znów zaczną je emitować.
I na koniec powiem Wam jeszcze, że serce moje nieszczęsne złamał mi "Harry Potter" (zachwycałam się nim przez ponad połowę mojego życia i miałam lekki kryzys, kiedy ostatni tom został wydany, a ten kryzys powiększył się jeszcze po premierze ostatniej części filmu, bo wtedy był to już definitywny koniec). I takie książki jak "Przeminęło z wiatrem" Margaret Mitchell oraz "Wichrowe Wzgórza" Emily Bronte.
/Cover RenixClannad, mam nadzieję, że się nie obrazi, że to tutaj dodałam :(. Jej piosenki też potrafią wzruszyć człowieka, szczególnie ta wyżej, "Servant of evil" i "Dear You", no i ta z "Angel Beats"... No i w ogóle wszystkie xD./
Przepraszam wszystkich za taki bezsensowny post, ale nie mam się komu wyżalić xD. Takie tam przemyślenia Naji w Michałowej koszulce z Dragon Ball'a (muszę coś wąchać, skoro wyjechał do Tunezji xD) o 01:31 w nocy T_T.
I przepraszam jeszcze, jeżeli kogoś zmartwiłam tytułem posta, o ile ktoś taki był xD :*. Idę pisać dalej niezwykle mroczne, Narutowskie opowiadanie xD. Chociaż może lepiej pójdę spać...
Haha, widzę, że się wciągnęłaś w słuchanie jej piosenek znowu XDDD.
OdpowiedzUsuńKsiążki zawsze łamią serce, szczególnie gdy się kończą :C bubub.
Co do tego pseudo fanduba. No co ty, ujmą dla mnie by było zmieniać głos w programie. To wszystko to moja umiejętność zmiany głosu XD.
Też nie lubię, kiedy seria, którą bardzo polubiłam się kończy, ale z drugiej strony niektóre rzeczy nie powinny być ciągnięte w nieskończoność, bo straciłyby na tym wiele. xD
OdpowiedzUsuńNiestety to prawda, a jednak zawsze mam nadzieję, że wyjdzie kolejny tom książki / część filmu / odcinek / sezon xD.
UsuńTe łamiące serce historie... Skąd to znam? Nienawidzę tego uczucia! I nie żaden bzdurny post, a bardzo sensowny droga Naja(u?)
OdpowiedzUsuńJa też :(. A jednak chciałabym jeszcze raz przeczytać i obejrzeć te wszystkie filmy / książki / anime, które mi złamały serce, nie wiedząc, co się dalej wydarzy xD.
UsuńHarry Potter złamał mi serce kiedy zginęło tyle wspaniałych osób. Zaczęło się od Zgredka, ale autorka przegięła uśmiercając jednego z bliźniaków! By nie wiem ... Dudleya zzabiła, albo ... No nawet MgGonagal (nie wiem jak się to pisze). Chociaż bardzo lubiłam tą aktorkę i tę postać, mogliby nawet zabić ją zamiast jedno z bliźniaków! Co pocznie jeden bliźniak? Sklep był braci ... Płakałam jak bóbr i obraziłam się na całą sagę.
OdpowiedzUsuńJa wiem, moja siostra też strasznie przeżywała śmierć Freda (to był Fred, prawda? Nie George?), ale chyba nic nie przebije tego jak się załamała po śmierci Syriusza :>. Osobiście chyba najbardziej zasmuciła mnie śmierć... Zgredka :D. O, i scena w zakazanym lesie, kiedy to Harry użył kamienia wskrzeszenia T_T.
UsuńFred czy Gorge ... Nawet pani Wesley nie wiedziała, który jest który xD Dla mnie oni byli identyczni, ale Fred był chyba starszy ...
UsuńNie mam pojęcia, który jest starszy xD. Za to wiem na pewno, że umarł ten z uchem! :D.
UsuńOstatnio z książek to czytałam Igrzyska Śmierci - bardzo fajne i trzymające w napięciu ^^ Ao hi mita obejrzałam i wzruszyłam się na koniec, Clannad After Story i Angel Beats też pamiętam! Widzę, że naszła cię chęć obejrzenia takich wzruszających serii ;D Bleacha obejrzałam wszystkie odcinki i też żałuję, że więcej nie wydają ;C Cóż, tytuł posta pasuje do klimatu tej notki w zupełności ;) Przemyślenia o 01:31 w nocy też mogą stworzyć dość interesujący wpisik ;****
OdpowiedzUsuńOstatnio z książek to czytałam Igrzyska Śmierci - bardzo fajne i trzymające w napięciu ^^ Ao hi mita obejrzałam i wzruszyłam się na koniec, Clannad After Story i Angel Beats też pamiętam! Widzę, że naszła cię chęć obejrzenia takich wzruszających serii ;D Bleacha obejrzałam wszystkie odcinki i też żałuję, że więcej nie wydają ;C Cóż, tytuł posta pasuje do klimatu tej notki w zupełności ;) Przemyślenia o 01:31 w nocy też mogą stworzyć dość interesujący wpisik ;****
OdpowiedzUsuńRomanse romansowe wzruszająco łzy wyciskające :D
OdpowiedzUsuńEm, Naja, Ala mi kilka dni temu powiedziała, że Goodkind już chyba wydał 13. część (licząc "Dług wdzięczności" jako 12.). Także ten...
OdpowiedzUsuń(Nie piszcz za głośno, jak to czytasz, bo rodzice Cię z domu wyrzucą ;) ).
//Scythe of Death
Czekaj... Czyli oprócz tych jedenastu tomów, Długu Wdzięczności, Pierwszej Spowiedniczki, Wróżebnej Machiny i Reguły Dziewiątek jest coś jeszcze? o_O ♥_♥.
UsuńNo chyba. Ale nieprzetłumaczona czy coś.
Usuń//Scythe of Death