wtorek, 26 lutego 2013

Taka moja droga ninja

Wiecieee co, nie mam weny :(. Ostatnio jakoś mam taki czas, że wszystko ze mnie wysysa energię i nie wiem co pisać :<. Więc piszę jak na razie w poście bez tytułu i będę improwizować :D.

Skończyłam i post dostał tytuł :3.Zapraszam do czytania <3.

Aha, i ostrzegam, że znajdują się tu spoilery!


***

"Nikt go nie lubi, nikt nie szanuje.
Nic mu nie idzie i wszystko psuje.
Robi z siebie pośmiewisko,
Jego obwiniaj za wszystko."

Siedzi samotnie na huśtawce starej
i buja się w przód i w tył

Słońce oświetla jego włosy
Żółte bardziej niźli kłosy.

Nikt na Niego nie patrzy, nikt go nie widzi,
Nikt nie spogląda, każdy się go brzydzi.
Każdy się brzydzi, lecz każdy zerka z ukosa.
Raz mu ktoś współczuje, raz chce mu utrzeć nosa.

Mijają lata chłopak dorasta
A demon z nim

"Poszedł do akademii ten dzieciak nieznośny.
Nic z Niego nie będzie, toż on taki sprośny.
W głowie mu tylko psoty, a gdzie nauka?
Może coś z nim zrobi ten sensei Iruka.

Słyszałeś? Chce zostać hokage... "
                                                              "Ah, kolego,
Przecież tytuł "kage" to nie jest coś dla Niego.
Bo ten chłopak - nie pamiętam imienia -
-nie potrafi wykonać nawet replikacji cienia!
Za to ten młody Uchiha... Wiesz o kim mówię?
On we wszystkim najlepszy, oh, jakże go lubię!"

Chłopak ukończył akademię
i pod jakimś drzewem drzemie

"Pamiętasz chłopaka, blondyna niebieskookiego?
Tego niezdarę, który nosi w sobie demona lisiego?
Chłopiec jest już starszy, lecz nadal niepoważny.
Uwierzysz, że został dziś ninja ktoś tak nieważny?"
"Ta oferma? Pewnie Trzeci palce w tym maczał.
Ja bym chłopakowi Jego wybryków nie wybaczał."
"To raczej dlatego, że wnuk Trzeciego, Konohamaru,
Wielbi przeklętego chłopaka jakby dostał udaru."

Egzamin na chuunina
nie zdany ale udany

"Ten chłopak... Ten blondyn... Kibę pokonał."
"Też mi co... Wygrał z Nejim, choć prawie skonał!
Zawsze uważałem, że dzieciak wyjdzie na ludzi.
Nic nie mówiłem, bo czekałem, aż jego moc się obudzi."
"Cóż pleciesz? O kim ty mówisz?"
"O Uzumakim - czy go nie lubisz?
"Lubię, nie lubię, dzieciak - Uzumaki - ma w sobie demona.
Jest zagrożeniem. Z Nejim czy bez - a niech on skona."

Ludzie różne sądy mieli
A czas płynął dalej

"Pokonał Paina, uratował Gaarę,
Chłopak, którego miałem za ofiarę.
Całe życie był dla mnie zerem,"
"A dziś stał się bohaterem?
Jedno mu się nie udało."
"Chłopakowi wszystko by się chciało...
Pewnego dnia będzie hokage, dziś zwyciężył Madarę..."
"Że to mu się uda, zawsze dawałem wiarę,
Ale to nic dla niego, gdy przyjaciela stracił,
Bo by go odzyskać, największą cenę by zapłacił."
"Sasuke? Przecież był zły do szpiku kości,
A teraz obrócił się w proch, i do nicości."
"Nie umarł przecież. 

                               Wierzę, że w końcu Naruto

Sprowadzi Sasuke, choćby mu flaki wypruto,
A potem zostanie hokage i przywróci pokój. Uzumaki zawsze o tym wiedział.
"Nie rzucam słów na wiatr, taka moja droga ninja" - tak przecież powiedział."


Naja-chan


czwartek, 14 lutego 2013

Barentaindē ♥


***

Chcę byś całą mroźną zimę
Chronił mnie jak Ichigo Orihimie
I dbał o mnie jak Yamato
o Tachibanę co ty na to?

Lecz gdy nadejdzie wiosna
Będę jak Yuno zazdrosna
Trochę jak Dokuro-chan wybuchowa
Ale jak Yuuki Kaname przyjąć (Cię) gotowa

Latem dokuczaj mi jak Ayu Yuuichi
A gdy się obrażę daj mi słodkie liczi
Kocham Cię jak Shizuku Haru swego
Ale metr ode mnie nie zapomnij tego

Jesienią jest szkoła - jak zwykle zawalam naukę
Bo myślę o kimś drogim mi jak Sakurze Sasuke
Jak Usagi Mamoru przy którym szaleje
Ja sama nie wiem co się ze mną dzieje

Minęła jesień znów czekam na zimę
Moja miłość naprawdę jest jak z anime
Tylko nie znikaj jak Otonashi'emu Kanade
Bo nie wiem czy sobie dam bez ciebie radę


Dedykowane mojemu M. :)

poniedziałek, 11 lutego 2013

Kuroko no basket

Noo to ja już się chyba wystarczająco obijałam :3.

Choć mój kolega ze śpiewania openingu Kanonu przerzucił się na "Jigglypuff" (właściwie nie wiem jak to się nazywa) to nie o Pokemonach dzisiaj napiszę ;). Nie przedłużając - sami zobaczcie <3.

***

Klub koszykówki z gimnazjum Teiko. Niesamowicie silna drużyna, która liczy ponad sto członków oraz zwycięzca trzech ostatnich mistrzostw. Dzięki wspaniałym osiągnięciom ta piątka cudownych nastolatków była znana jako "Pokolenie Cudów". Jednakże, krążyła dziwna plotka dotycząca Pokolenia Cudów. Mimo że był stosunkowo nieznany i nie posiadał żadnych sportowych osiągnięć - był jeszcze szósty gracz, szanowany przez pozostałą piątkę. Szósty zawodnik, widmo.

środa, 6 lutego 2013

Taki tam cosplay :D

Jeszcze zanim wrócę do recenzji pokażę Wam coś innego :D. Parę dni temu nudziłam się z koleżanką, więc wygrzebałyśmy z szafy jakieś ubrania i spróbowałyśmy zrobić nasz pierwszy, bardzo amatorski cosplay :D. Nie miałyśmy peruki, a koleżanka ma blond włosy, więc padło na Amane Misę z, dobrze znanego Wam, "Death Note'a". Co o tym sądzicie? Jest chociaż trochę podobna? :D

NA ZDJĘCIACH: JULIA
FOTOGRAF: JA


sobota, 2 lutego 2013

Magazyn Otaku + manga

Ohayo :). Dzisiaj oddalę się trochę od recenzji, i w ogóle mojej twórczości, a zajmę się czymś innym. Czym? Ano, chciałam się Wam pochwalić prezentem od, hm, *kolegi ^^.

Jak już się domyśliliście po zdjęciach (te akurat są z internetu, bo każdy egzemplarz wygląda niemal tak samo, a zdjęcia byłyby trochę gorszej jakości... no, nieważne) - dostałam magazyn Otaku i mangę Bleacha (24 tom) ;D.

Wszystko już przeczytałam wczoraj wieczorem. Muszę przyznać, że Otaku miałam w ręce pierwszy raz (nie ten numer, ale ogólnie jako magazyn), co nie jest aż tak dziwne, skoro anime, manga i sama Japonia interesują mnie dopiero jakiś rok, plus minus parę miesięcy. Tak - jest to mój pierwszy numer Otaku, który przeczytałam, i muszę przyznać, że nie jestem nim rozczarowana.

Właściwie to przeczytałam magazyn od deski do deski, ale jeden z działów, który mnie najbardziej zainteresował, to ten z recenzjami ;). Już pominę fakt, że zachęcił mnie do obejrzenia anime, które już znalazłam online i dodałam do zakładek (Black Lagoon, Kara no Kyoukai), ale cieszę się, że miałam okazję przeczytać bardziej profesjonalne recenzje anime, niż te w internecie. Jestem teraz odrobinkę mniej zielona, a przynajmniej jeżeli chodzi o teorię. Praktyka to nadal dla mnie czarna magia,  co sami ocenicie w mojej następnej recenzji :D.

Jeśli jest jeszcze ktoś, kto nie znał magazynu Otaku, to teraz polecam Wam go z czystym sumieniem, bo jest naprawdę dobry.


Co do Bleacha - ten tytuł pewnie nie jest obcy żadnemu otaku. A wy go znacie? Czytaliście mangę czy większość z Was preferuje anime? Ja nie mogę się zdecydować, co wolę (a tym bardziej, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że przeczytałam jedynie dwa tomy Bleacha), ale zarówno manga, jak i anime przypadły mi do gustu.

A dlaczego akurat Bleach? Cóż, mam do niego spory sentyment, a to dlatego, że było to pierwsze "świadomie" obejrzane przeze mnie anime ;).

Naja-chan

*dziękuję Ci raz jeszcze za wspaniały prezent ^^.