piątek, 25 marca 2016

Moja mała Azja

Długo się zastanawiałam - wrócić czy nie wrócić. Jakiś czas temu się wypaliłam i przestałam pisać. Teraz chciałabym spróbować po raz kolejny. Już naprawdę nie pamiętam, ile razy na nowo rozpoczynałam blogowanie :).

Dodatkowo bałam się, że nikt już nie czyta blogów w czasach, kiedy coraz popularniejsze robią się vlogi. Ale ja o wiele lepiej czuję się z klawiaturą niż kamerą, więc żadnego konta na youtube zakładać nie będę :).

Blog dawniej był o anime, lecz teraz postanowiłam rozszerzyć tematykę ogólnie do Azji :D. Stąd nowy adres bloga. Niektórzy z was może pamiętają stary: neko123chan.blogspot.com . Dziś został przechrzczony na malazja.blogspot.com . Wiem, to brzmi jak jakaś choroba, ale to po prostu połączenie słów Mała i Azja :D.

Oczekujcie pierwszego od 2 (3...?) lat posta, który pojawi się lada dzień :D.


Naja-chan

10 komentarzy:

  1. Powodzenia! Ponad rok temu też miałam podobną sytuację, ale się opłaciło :) Pisanie recenzji i oglądanie anime to jednak jedno z moich ulubionych zajęć, więc prędzej czy później i tak bym do tego wróciła. A i też piszę maturę w tym roku! Pozdrawiam
    Kusonoki Akane

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawzajem! Zdaję matmę, angielski i geografię, a Ty?
      A dram oglądam znacznie mniej, choć faktycznie kiedyś na moim blogu też można było co nieco o nich poczytać - stąd właśnie adres ;) Teraz recenzuję już tylko anime, ale nie pogardzę nowymi, ciekawymi dramami do wglądu, więc chętnie przeczytam Twojego posta :)

      Usuń
  2. Uwielbiam anime i fajnie jakby się jeszcze takie posty pojawiały :)) Czekam na kolejny wpis! ^^

    Zapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń
  3. U ciebie też ładnie. :D Moimi ulubionymi miastami są Lublin i chyba jednak moje ukochane Trójmiasto bądź półwysep helski cały. :D Szczerze to nazwa skojarzyła mi się bardziej z Malezją. :) Po za tym widzę że nie tylko ja wracam dzisiaj do blogowania. Zauważyłam (przy okazji odświeżania bloga) że wiele moich poprzednich ulubionych blogerów się zapuściło albo skasowało blogi... a szkoda.. >< Muszę sobie teraz znaleźć nowych ulubieńców. :D Tak więc obserwuję ;)

    http://dorota-nevergiveup.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że wróciłaś :) Azja? Hmm może być ciekawie, będę tu zaglądać. Pozdrawiam i wytrwałości życzę!
    www.aleksandraczaja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Wracaj, wracaj. Jest bardzo duze grono blogerów, którzywolą nadal czytać i pisać niż kręcić filmy. Ja jestem tego zwolenniczką. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym nagrywać filmy. Nie miałabym typu pomysłów chyba. Z resztą jak dla mnie, pisanie rozwija i jest o wiele przyjemniejszą formą dzielenia się pewną wiedzą ;D
    pozdrawiam :)
    i zajrzę za jakiś czas zobaczyć o Twoim zdaniu na temat Ki :D

    OdpowiedzUsuń
  6. przez cały czas miałam nadzieję, że znów zaczniesz pisać, dziękuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło usłyszeć coś takiego ^___^

      Usuń
  7. Hej ho! Też w tym roku po raz kolejny rozpoczynam historię z blogowaniem. Narazie idzie opornie, ale coś się zawsze nastuka na tej klawiaturze :P
    Trzymam kciuki za nas obie :D

    OdpowiedzUsuń

Komentarze niezwiązane z postem proszę pisać w zakładce "spam".