Jak w temacie. Zawieszam bloga. Przepraszam.
Póki co, wyłączam moderację komentarzy.
W końcu wrócę do pisania, ale to jeszcze nie jest ten dzień.
Dzięki, że to czytaliście.
Póki co, wyłączam moderację komentarzy.
W końcu wrócę do pisania, ale to jeszcze nie jest ten dzień.
Dzięki, że to czytaliście.
Chociaż nie.
Po prostu Naja.
Och. Cóż, Twój wybór, powodzenia w prawdziwym życiu i nie wyrzucam bloga z czytnika, gdybyś się kiedyś rozmyśliła :)
OdpowiedzUsuńNo nie, wszyscy teraz znikają :C
OdpowiedzUsuńSzkoda :C
OdpowiedzUsuńZostaję jako obserwator w nadziei, że wrócisz.
Najaaaaaaaaaaaaa! *płacze* Nie odchodź :C a jak już, to wracaj szybko. Prosięęęęę! *hug* bububu.
OdpowiedzUsuńSzkoda, fajnie się go czytało. ;__; Wróć kiedyś. -wciąż obserwuje-
OdpowiedzUsuń